Znów mi się zaległości robią, więc bez zbędnego słowa wstępu zdjęcia z akcji WOŚP w Warszawie. Powiem tylko, że kwestując na cztery drużyny udało nam się zebrać dla Orkiestry ponad 13 tys zł i pierścionek wyceniony na kolejne 3 tys. No to zdjęcia:
Moje projekty:
- Bossk BH
- Sandtrooper TD
- Shadow Stromtrooper TX
- Stormtrooper Commander TK
- Pilot TIE (ANH) TI
- Imperial Gunner IG
- AT-ST Driver IS
- Juno Eclipse ID
- Juno Eclipse Officer ID
- Imperial Line Officer (Black) ID
- Imperial Navy Officer IN
- Imperial Navy Trooper IN
- Imperial Crewman (Scanning Crew) IC
- Imperial Crewman (Deck Crew) IC
- Ponda Baba DZ
- Garindan DZ
- Tusken Raider (ANH) DZ
- Jawa DZ
- Mara Jade SL
- Luke Skywalker ANH
- Rebel Fleet Trooper ANH
- X-Wing Pilot ANH
- Slave Leia ROTJ
poniedziałek, 28 stycznia 2013
niedziela, 20 stycznia 2013
Bossk: Maska, Łapy - pierwsze malowanie
A oto kilka zdjęć z pierwszej warstwy malowania Bosska. Mówię z pierwszej, ponieważ warstwy muszą być nakładane cienko, od najciemniejszej do najjaśniejszej. Aby farba się nie kruszyła, za radą Łukasza (pozdrawiam!) zastosowałem pewien patent, który on używa w produkcji swoich masek zombie. Mianowicie farbę alkidową mieszam z preparatem do czyszczenia foli fotograficznej (dziękuje tu Arakyelowi a użyczenie specyfiku). Tak przygotowana farba wsiąka w materiał i rozciąga się w raz z nim.
Jako bazę chce użyć koloru beżowego, i rozjaśniać stopniowo do pastelowego pomarańczu, mieszając obie ze sobą (kolory są trochę ciemniejsze w rzeczywistości, niż na zdjęciach):
Przyjrzyjmy się jeszcze na chwile dokładnie łapom przed malowaniem:
Jedną specjalnie zostawię na "później" by pokazać kontrast po skończonej pracy.
Jak widać warstwa zielona, pod cienką warstwą beżu jednak przebija:
masce, gdzie była fabrycznie ciemniejsza zieleń, rzuca się to o wiele bardziej w oczy.
Przypominam, że beż jest ciemniejszy w rzeczywistości.
Czeka mnie więc jeszcze jedna warstwa beżowego jako podkład,
a później już rozjaśnianie by uzyskać w miarę naturalny efekt:
piątek, 18 stycznia 2013
Power 5 Blaster
Power 5, to tak naprawdę rozbudowany blaster Merr-son. Jedyna różnica to lufa, którą właśnie chce zaprezentować:
Najbardziej problematyczny element lufy, czyli sitko,
zrobiłem metodą vacu-formowania:
(nie, nie jest krzywo):
Reszta lufy to już czysta przyjemność:
Srebrny podkład:
I już z blasterem - jak widać mocowana lufa "na wcisk"
Lufa wyprostowana i skrócona została
względem poprzedniego wpisu:
Efekt końcowy:
Subskrybuj:
Posty (Atom)