A tak prezentuje się etap mojej produkcji (gdzieś wcięło mi jedno zdjęcie piór, ale i tak robię jeszcze ostrza dla Yanga więc je tu dodam w edycji):
Drzewce wykonałem z drzew owocowych - najprawdopodobniej jabłoń lub grusza. Nie wiem do końca, bo ciąłem je zaraz po roztopach.
Trzonek zrobiłem z rurki pcv. Ochraniacz dłoni to dwa sklejone ze sobą i zaszpachlowane osłonki elektryczne lub hydrauliczne. Ostrza to jak zwykle mój żółty plastik (widoczny w dole zdjęcia)
.
I trochę detali po sklejeniu całości i pomalowaniu:
Drewno jest nieokorowane, żeby było widać zdobienia. Ale zgodnie z sugestią Falcona zmieniłem ostrza.
A tak wyglądają skończone repliki. Ta bez zdobień jest dla Skrzata:
Fajne, tylko 2 sprawy
OdpowiedzUsuń1) Nie było innego drewna niż takie sękate , w dodatku nie okorowane?
2)Trochę leżą proporcje części drewnianej i metalowej, ponadto przydałby się dluższy szpic (bądź skrzydełka cofnięte do tyłu)