poniedziałek, 26 września 2011

Event: Polcon 2011 - Poznań

No i miesiąc temu  kolejny evencik zaliczony. Zabawy co nie miara, aczkolwiek sam konwent średni. Za to towarzystwo jak zawsze doborowe. Byłem w dwóch kostiumach na zmianę w Gunnerze z Crew. Przy takim upale jednak nie da się cały czas chodzić w baniaku na głowie. Bez zbędnego rozpisywania fotki:

 
 


wtorek, 20 września 2011

Juno Eclipse ID

No i wreszcie mogę zaprezentować nowy strój. Co prawda parę ładnych miesięcy temu zrobiłem jeszcze Jawę, ale ten kostium z dzisiejszego posta uważam zdecydowanie za ciekawszy. Chodzi mianowicie o uniform Juno Eclipse, postaci z gry "The Force Unleashed", przy którym pomagałem mojej dziewczynie w kompletowaniu go. Postać ta, mimo że jest tak zwanym "specjalnym charakterem", to zaklasyfikowana jest w Legionie 501 st jako oficer, czyli ma prefiks ID.




Omawianie kostiumu zacznę od dołu, czyli od butów. Tu jestem zadowolony, bo udało się nam kupić oficerki na allegro w bardzo przystępnej cenie. Całe są skórzane, chociaż nie wiem, pod jakie wojsko oryginalnie były zaklasyfikowane.


Części miękkie kostiumu, takie jak spodnie i marynarka, uszyła krawcowa. Mogę z czystym sumieniem polecić. Niedroga, a naprawdę perfekcyjnie wykonała swoją pracę. Teraz będzie szyła klasyczną tunikę oficera, więc jeśli ktoś jest zainteresowany pisać do mnie na e-maila. 
Szary podkoszulek został zakupiony w sieciówce,

Klamra jest taka jak w moich strojach (miałem dwie). Podobnie dyski kodowe. Oba są ściągnięte z Warszawy, dzięki pomocy kolegi-legionisty, "Smoka" (a pozdrawiam, co mi tam).


Blaster to DL-44, taki jak w moich kostiumach. Z racji, że spodnie są proste a nie bryczesy, kabura może posiadać zapięcie na udo.
Rękawiczki przerabiałem sam.



Rangę wykonałem  z podmalowanej pleksy. Co ważne kolor od lewej to nie jest ani żółć ani pomarańcz, tylko tak zwany "amber" - według CRLa. 
Cylindry kodowe to dozymetry osobiste - allegro.



Czapka - typowa oficerska. 10$ plus przesyłka. Musiałem ją niestety trochę przerobić, gdyż była za duża.
Fryzura.- Bohaterowie pierwszoplanowi, nawet gier wymagają charakteryzacji. Dlatego też i tu włosy, pod czapką są odpowiednio ułożone i muszą mieć kolor blond. 


A tak kostium prezentuje się w całej okazałości:



I kilka zdjęć z imprez:


 










sobota, 17 września 2011

Update Kombinezonu: Nowe naszywki i Comm-pad

Jak obiecałem w poprzednim poście tak teraz zamieszczam mały up-date kostiumu. Tym pewnym modyfikacjom uległ kombinezon, który jest podstawą dla aż trzech moich kostiumów: Crewmana, Navy Troopera i Imperial Gunnera.


Po pierwsze odprółem dwie kieszonki z piersi. Ostatecznie nie powinno ich tam jednak być.



Zmieniłem też naszywkę. Po lewej biała, akceptowalna, a po prawej nowa, srebrna - najbardziej kanoniczna.




No i com-pad. Nowy, żywiczny odlew. Po lewej niepomalowany, w środku - podkład, po prawej pomalowany (nie za ładne zdjęcia, na żywo prezentuje się znacznie lepiej).

Porównanie nowego i starego komunikatora. Tu już ładniej widać kolor. Także lepiej widać różnicę wielkości.


No i tak to wszystko wygląda razem :) Ale jeszcze zastnawiam się nad a) zakupem nowego kombinezonu "by małe chińskie rączki" b) kupnem nowego kombinezonu BHP i oddanie go do gruntownych przeróbek przez krawcową.

środa, 7 września 2011

Update Imperial Navy Trooper

 Jak zapowiadałem w temacie Navy Officera i Trooper doczekał się aktualizacji. Zdjęcia robiłem podczas tegorocznego Krakonu (wiem, wiem że to było dawno). Dlatego też zmiany na dzień dzisiejszy okazały się zdecydowanie dalej idące. Na Krakonie miałem tylko nowy pasek i hełm, ale dziś poczyniłem też poważne zmiany w kombinezonie: wymieniłem naszywki z białych na srebrne, wymieniłem com-pad, odprułem dodatkowe dwie kieszenie (których w jumpsuicie jednak nie ma). No ale to pokaże (może jeszcze dziś/jutro) w osobnym poście. A teraz zdjęcia (są też w zakładce kostiumu: http://cosplaysw.blogspot.com/2011/01/imperial-navy-trooper-in.html












Swoją drogą, od Falcona dostałem nowe uszy do hełmu Navy. Podobnie jak dzwon i nakładki to Vakuforma. Można więc się spodziewać, że to jeszcze nie koniec pracy nad kostiumem :) Na kaptur też dostałem kawał Hipsu, wiec hełm w wolnej chwili przejdzie jeszcze jedną metamorfozę.