Jak obiecałem w poprzednim poście tak teraz zamieszczam mały up-date kostiumu. Tym pewnym modyfikacjom uległ kombinezon, który jest podstawą dla aż trzech moich kostiumów: Crewmana, Navy Troopera i Imperial Gunnera.
Po pierwsze odprółem dwie kieszonki z piersi. Ostatecznie nie powinno ich tam jednak być.
Zmieniłem też naszywkę. Po lewej biała, akceptowalna, a po prawej nowa, srebrna - najbardziej kanoniczna.
No i com-pad. Nowy, żywiczny odlew. Po lewej niepomalowany, w środku - podkład, po prawej pomalowany (nie za ładne zdjęcia, na żywo prezentuje się znacznie lepiej).
Porównanie nowego i starego komunikatora. Tu już ładniej widać kolor. Także lepiej widać różnicę wielkości.
No i tak to wszystko wygląda razem :) Ale jeszcze zastnawiam się nad a) zakupem nowego kombinezonu "by małe chińskie rączki" b) kupnem nowego kombinezonu BHP i oddanie go do gruntownych przeróbek przez krawcową.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz