Krok pierwszy to usunięcie naddatków włókna szklanego:
Dużo musiałem ściąć by to dopasować do własnej ręki:
I listwa:
Od środka wzmocnienie:
A teraz szpachlowanie nitów:
Podkład z emali srebrnej:
Znowu szlifowanie:
Właściwy podkład:
W momencie gdy srebrna farba wysychała, postanowiłem się zając dodatkami.
Ten był tak brzydki, że postanowiłem go wymienić:
Na kawałek wieszaka w odpowiednim kształcie:
Panel boczny:
Po szlifowaniu:
Srebrny podkład:
Czarna farba:
Na żywiczną rurkę, nałożyłem prawdziwą by to lepiej wyglądało:
Biała farba:
Kolor właściwy na karwasze. O ton jaśniejszy niż w lewym:
Przetarcia i przybrudzenia:
A teraz wymagane na lvl 3, LED:
Jeden z przełączników będzie działający:
Prosty układ z zapalniczki z latarką:
Działa!
A teraz zamówione z Argentyny strzałki:
Pierwsza od prawej pomalowana na czarno, druga na czerwono:
Z bocznym panelem:
Już złożone:
A teraz bazując na tym zdjęciu:
Postanowiłem wtyczkę zrobić jak prawdziwą:
Czyli z "bolcami"
Które "na wcisk" wchodzą tutaj:
I już końcówka:
Gumowy wąż, który będzie się chował pod drugi rękaw kombinezonu:
Wąż skończony:
I całość:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz