Takie wdzianko udało mi się zakupić na necie. Okazało się, że odzież BHP już po kilku przeróbkach nadaje się świetnie jako baza, z której można uzyskać tak zwany Flightsuit:
Na oby ramionach znalazły się imperialne naszywki, a na lewym dodatkowo cylindry kodowe. Ze zmian, które wprowadziłem aby zróżnicować maksymalnie ten kostium od poprzednich to buty. Zamiast oficerek, zdecydowałem się na noszenie saperek, które noszą miano bardziej "kanonicznych". Na lewe przedramię zgodnie z opisem na rysunku powyżej, musiał znaleźć się tak zwany commpad. Zrobiłem go z kilku tafli dociętego plastiku i innych małych elementów.
Nowy comm-pad, z żywicy wygląda tak:
Ostatnim elementem, który zdecydowałem się zmienić (oprócz redukcji Belt-Boxów) jest broń. Zdecydowałem się zrobić kolejny blaster. Uznałem, że E-11 to broń przeznaczona dla elitarnych jednostek, a DL-44 jest zbyt finezyjna dla tego typu formacji. Dlatego też zrobiłem DL-17:
Zrobiłem go z wielu rożnych elementów. Aktualnie w naszym kraju dwie osoby posiadają dwa podobne wykonane przeze mnie (serdecznie pozdrawiam).
A tak wyglądał kostium na początku, w momencie rejestracji:
UPDATE:
Rzeczy które wymieniłem to:
a) Hełm:
b) Buty (na saperki):
c) Pasek, na pełnowymiarową klamrę z cylindrami kodowymi, trzymająca wszystkie standarty Legionu 501 st.
d) Nowe naszywki i commpad:
Świetnie napisany wpis. Czekam na wiele więcej
OdpowiedzUsuń