piątek, 14 stycznia 2011

Jawa Część II

No to jadąc dalej z tym koksem, chce Wam dziś pokazać kolejne etapy pracy nad manekinem Jawy. Na żywo będzie można go zobaczyć na konwencie Tatooine we Wrocławiu, Zamek Leśnica, już jutro.
Tak oto wyszedł kapturek. Myślę, że jak na pierwsze próby z igłą i nitką całkiem nieźle. Jak widać oczy już groźnie łypią z środka. W obrębie kaptura wszyty jest drut, aby ten zachował właściwy kształt. 
Kolejną rzeczą była oczywiście tunika. Tutaj widać jeszcze bez rękawów:



I już z rękawami:
Jak widać założyłem mu też torbę, ładownice, a do łapki dałem mu DroidCallera. Na chwilę obecną dałem mu jeszcze dodatkowe ładownice do Mosina. Chciałem je co prawda używać w Tuskenie, ale jak to mówią co "za dużo to nie zdrowo". Zmieniłem też trochę pozę na bardziej dynamiczną. Ale lepsze zdjęcia zrobię na Tatooine, więc dodam je później.  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz